Opis
„Najdroższa mała Zosiu, na to Boże Narodzenie zamiast prezentu i kartki wysyłam Ci list. List od dziadka.”
Co roku o tej samej porze, po otwarciu wszystkich prezentów, dorosła już Zofia odczytuje list od dziadka, to tradycja.
Jej dzieci i mąż potrafią już razem z nią recytować, co napisał do niej dziadek lata temu.
Wydawać by się mogło, że dalej to już typowa historia pod choinkę, ale ta książka odkrywa coś zdecydowanie większego i szerszego.
Dziadek bowiem przypomina piękny czas spędzony z wnuczką, zwraca uwagę na to, jak ważne jest, aby dbać nawet o jedną dżdżownicę, kosa, drozda.
„Jak wygląda nasza Ziemia z kosmosu, Zosiu? Jest jak szafirowy paciorek wirujący w nieskończoności. Jest latarenką życia.”
Problem w tym, że ludzie często o tym zapominają i niszczą ostoje dzikich zwierząt, zanieczyszczają wody i zabierają domy licznym stworzeniom, bez których ostatecznie nie jesteśmy w stanie przeżyć na Ziemi.
Dziadek przypomina, że każdy z nas jest strażnikiem naszej planety i jest za nią odpowiedzialny.
Życzenia „nowej epoki, w której człowiek hoduje i zjada tyle, ile mu potrzeba, a ponieważ dzieli się wszystkim, co ma, nikt już nie chodzi głodny.”
Coś magicznego też tkwi w ilustracjach Jima Fielda, który stosuje tu różne perspektywy, tak jakby dziadek z Zosią patrzyli na świat z perspektywy kosmosu, dna oceanu, brzegu morza i trawy obok ich warzywniaka.
Zdjęcia pochodzą z konta IG @hubisiowo_kidsbooks