Okropny rysunek!

Johanna Thydell

27,90  24,27 

Ciepłe relacje w rodzeństwie bywają trudne do osiągnięcia, wymagają od taty i mamy uważności, cierpliwości, działań, empatii wobec potrzeb każdego dziecka. Konflikty o zabawki, zazdrość o miłość rodziców, o przywileje, o talenty brata albo siostry, w końcu złość na to, że jest się młodszym w rodzeństwie.

Wbrew pozorom ta krótka historia nie jest tylko o okropny rysunku i zazdrości młodszej siostry o talent do malowania Starszego Brata, dotyka warstwy relacji w rodzeństwie w ogóle, rysunek  otwiera po prostu okno do trudnych emocji, jak złość, do dążenia do perfekcji, do porównywania się do Starszego Brata i dążenia do dorównania jego talentom.

 

Opis

Mamo, a on obok mnie usiadł.
Mamo, a ona oddycha moim powietrzem.
Mamo, ja nie chcę, żeby z nami szedł na spacer.

Te i inne historie, czasem z przymrużeniem oka a czasem śmiertelnie poważnie, znają rodzice, którzy mają więcej niż jedno dziecko.

Ciepłe relacje w rodzeństwie bywają trudne do osiągnięcia, wymagają od taty i mamy uważności, cierpliwości, działań, empatii wobec potrzeb każdego dziecka.
Konflikty o zabawki, zazdrość o miłość rodziców, o przywileje, o talenty brata albo siostry, w końcu złość na to, że jest się młodszym w rodzeństwie.

Inka chciałaby rysować jak jej o trzy lata Starszy Brat.
Dziewczynka myśli, że „nie ma szans, żeby go dogonić. To nie są trzy duże kroki albo trzy łyżki zupy, albo trzy pola w grze.”

Szuka pomysłów na rysunek, ale wszystko wydaje się za trudne, nie o takim kształcie jak potrafi albo nie takim kolorze. Starszy Brat nie chce zdradzić, co rysuje, Inka tylko wie, że to, co on lubi.

Wbrew pozorom ta krótka historia dotyka warstwy relacji w rodzeństwie w ogóle, rysunek  otwiera po prostu okno do trudnych emocji, jak złość, do dążenia do perfekcji, do porównywania się do Starszego Brata i dążenia do dorównania jego talentom.
Inka używa dziecięcych sposobów do poradzenia sobie z tym, nazywa Brata „głupim bracholem” w swojej głowie, kota, który strącił wazon i zalał przez to wodą jej rysunek „głupim Klasem”.

To urzeczywistnia i osadza w prawdziwych ramach burzę emocjonalną, która dzieje się w sercu przedszkolaka.
Nie znaczy to, że dorosły ma się na to godzić, aby dzieci mówiły o kimś „jesteś głupi”, kiedy się złoszczą czy są sfrustrowane.

To okazja do rozmowy jak można inaczej powiedzieć o tym, jak można inaczej się zachować, jak można okazać bez krzywdzenia innych i siebie, kiedy przychodzi złość.

Ukojenie przychodzi na koniec książki.
Zakończenie jest fenomenalne i stanowi balsam na frustracje Inki i tym samym pokazuje, jak może wyglądać relacja w rodzeństwie.
Jak można wykorzystać to, co wydaje się , że jest nie do osiągnięcia, jak można zauważyć w tym, coś dobrego i wbrew pozorom pomagającego osiągnąć cel, tylko inną drogą.

 

Dodatkowe informacje

Waga 0.730 kg
Wydawnictwo

Zakamarki

Ilustracje

Emma Adbåge

Ilość stron

28

Oprawa

Twarda

Pomagajka wiekowa

3-6, 6-8

Możesz lubić także…