Opis
Trening czystości to sprawa wielka, poważna dla każdego dziecka, a z dziećmi o ważnych sprawach najlepiej rozmawiać w prosty sposób.
,,Nocnik nad nocnikami” to pozycja zdecydowanie godna uwagi.
Znajdziemy tu bowiem otwarte podejście do tematu, opisane prostym dla dziecka językiem.
Choć narratorką powieści jest mama, to cała historia oparta jest na perspektywie dziecka z uwzględnieniem świata widzianego jego oczami.
Bohaterami są Bolek i jego mama.
Na początku historii Bolek nosi jeszcze pieluszkę, którą regularnie zmienia mama.
Bolek i jego mama w bardzo prosty sposób, bez presji, strachu wprowadzają najmłodszych w tematykę części ciała wraz z ich funkcjami, prostym wytłumaczeniem procesów fizjologicznych, których doświadczają dzieci.
Bolek, tak jak ty, ma ciało z wieloma pięknymi i praktycznymi narządami.
Głowę do myślenia.
Oczy do patrzenia.
Uszy do słuchania.
Ręce do obejmowania
i bawienia się.
Buzię do mówienia
i jedzenia.
Siusiaka do
siusiania.
Nogi do biegania.
Pupę do siedzenia,
a w pupie małą
dziurkę
do robienia kupki.
Pewnego dnia za sprawą babci w ich domu pojawia się … nocnik!
Ile radości daje im wspólne wymyślanie przeznaczenia tego naczynia, ale w końcu Bolek odkrywa właściwe przeznaczenie nocnika.
Mimo szczerych chęci Bolek nie od razu potrafi z niego korzystać, zdarzają się jemu także małe ,,wpadki”, ale to przecież nic złego, i taki jest także przekaz tej historii.
Przystosowany do wieku tekst, otulony ciepłymi, pastelowymi ilustracjami i niezbyt wielki, idealny do małych rączek format z pewnością umili czas na nocniczku.
Wszystko przychodzi we właściwym czasie, cierpliwość dziecka i rodzica zostaje nagrodzona sukcesem na nocniku, dzięki temu mały chłopiec może być dumny z siebie. Krok milowy do samodzielności wykonany!