Opis
Poznajcie Julka, lat 8, z wiecznie potarganymi włosami, lekko zadartym nosem i okrągłymi oczami.
Jest właścicielem urokliwej szczurzycy Ratki (Tata Julka śmieje się, że to taka mała ratka kredytu, ale mama zabroniła tak żartować) oraz bratem niespełna rocznej Milusi.
Mieszkają wszyscy w domku szeregowym, a ich sąsiadem jest Pan Rozrzutnicki, który bardzo dużo rzeczy wystawia przed dom:) oraz Państwo Grosikowie z córką Duśką, którzy wszelkie oszczędności wydają na ratowanie Ziemi.
Julek jest zafascynowany tematem finansów, więc długie rozmowy z dziadkiem Stefanem, emerytowanym księgowym, są dla niego niezwykłą przyjemnością.
Prosty język w krótkich opowiadaniach oraz wplatanie w nie jakby spontanicznie i przy okazji pojęć takich jak poduszka finansowa, podaż, popyt, marża czy wolny rynek to niezwykła zaleta tej książki.
Mimo że wydawałoby się, że taka terminologia jest za trudna bądź nieciekawa dla dziecka, opowiadania o Julku przeczą temu zupełnie.
Przy okazji autorka porusza temat nierówności finansowej w grupach dzieci, którym wydaje się, że bez najnowszego modelu telefonu nie istniejesz.
Julek i Duśka znajdują świetny sposób na to, aby choć na chwilę to zmienić.
Niezwykłą wartość dopełniającą stanowią proste ilustracje, jakby szkice ołówkowe, które świetnie komponują się z treścią i przedstawiają bohaterów.
Przekonajcie się, jak wygląda ich dziura w budżecie..
Z niecierpliwością czekamy na kolejne części!