Opis
Mamy oto kwartet. Czwarta część serii uwrażliwiającej najmłodszych na dźwięki oraz poszukującej praktycznych aspektów muzyki tym razem dotyczy liczenia w muzyce.
Tak, tak! Muzykę można także policzyć od jednego, czyli solisty do ośmiu, czyli pełnej gamy.
Ha! Zaczynamy oczywiście od zera, które oznacza ciiiiiiszę
Wiecie, ile strun ma gitara klasyczna albo czym jest glissanda?
My już tak:)
Świat muzyki klasycznej, dzięki instrumentom i elementom dziecięcych odniesień staje się bliższy dziecku.
Uwertura… Brzmi poważnie.
Cześć pierwsza jest piosenką o dźwięku.
Czym jest muzyka? ” to dźwięki poukładane w Twoje klocki „.
Zabawki wydają dźwięki, ale instrumenty to dopiero heca! Są takie ze smyczkiem, szarpane jak harfa, z młoteczkiem jak pianino, w które uderzasz sam i wiele innych.
Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć i jakie dźwięki mają wyskoczyć z instrumentu.
Jedne połaskoczą Cię za uchem,inne poczujesz jako wibracje na skórze, jeszcze inne w brzuszku.
Uwaga! Cisza może być także muzyką.
Sprawdź sam.
Cześć druga to kształty muzyki.
Mały Czytelnik może odnaleźć nazwy instrumentów, których kształty mogą odnaleźć w swoich zabawkach i przedmiotach z bliskiego otoczenia.
To dopiero zabawa!
Cześć trzecia to kolory.
Znowu muzyka to przecież poukładane kolorowe klocki.
Instrumenty mienią się barwami tęczy.
Nawet sukienka śpiewaczki operowej ma znaczenie i batuta dyrygenta.
Na koniec każdej książeczki podsumowanie i zabawa.
Czy potrafisz wymienić instrumenty perkusyjne, dęte i strunowe?
Czy odkryjesz kolory dźwięków?
Zostań dyrygentem kolorowej orkiestry.
Ta seria to opowieść o różnych aspektach muzyki w prostych słowach i pięknych ilustracjach.
Wizyta w operze bądź teatrze muzycznym dla maluchów będzie kontynuacją przygody.