Opis
Sherlock Holmes może być w spódnicy, sukience, spodniach, może przybierać różne imiona, myśleć w nietypowy sposób, może mieć lat pięć bądź sto.
Rozwikłanie zagadki kryminalnej to wspaniała przygoda również dla dzieci w przedszkolu „Wronie Gniazdo”. Mnóstwo się tu dzieje, w niewyjaśnionych okolicznościach albo giną różne rzeczy albo coś pojawia się prawie niezapowiedzianie:). W gotowości zawsze są przedszkolni detektywi: Leon i Livia, którzy poszukują śladów, sprawdzają je, wysuwają hipotezy, potem je udowadniają.
Raymond Chandler (pisarz powieści detektywistycznych) słynął z poglądu, że oprócz elementu zagadki opowieść detektywistyczna musi posiadać wartościową fabułę, np. samo śledztwo musi być przygodą wartą czytania, wątek kryminalny musi być na tyle prosty, że w krótkim czasie da się go łatwo wyjaśnić, musi zaskakiwać Czytelnika, a rozwiązanie musi wydawać się nieuniknione. Odnosiło się to do literatury dla dorosłych, ale norwescy pisarze literatury dziecięcej doskonale wykorzystali te elementy w serii dla dzieci.
Dotąd ukazały się trzy tytuły w serii „Tajemnic przedszkola Wronie Gniazdo”. Każda część ma powtarzalną strukturę, elementy kluczowe oraz sposób prowadzenia fabuły. Towarzyszą temu bardzo szczegółowe ilustracje, które oddają w każdym detalu dziecięcą osobowość. Można dostrzec w nich „ten błysk w oku”, ciekawość odkrywania tajemnicy, radość z rozwiązywania zagadek.
Akcja „Kto ukradł słodką bułkę?” dzieje się w czasie balu karnawałowego. Elin- opiekunka we Wronim Gnieździe upiekła pyszne, słodkie bułki dla wszystkich dzieci. Niespodziewanie w budynku włącza się alarm pożarowy, gdy wszyscy wracają, aby kontynuować przygotowania do balu, okazuje się, że… jednej bułki brakuje! Oczywiście, to sprawa do wyjaśnienia dla Leona i Livii, którzy prowadzą śledztwo w charakterystyczny dla siebie sposób.
Drogą dedukcji sprawdzają wiarygodność każdego podejrzanego, „czy to ty…”, tu następuje zawieszenie i oczekiwanie, ponieważ dopiero na kolejnej stronie pada imię podejrzanego i wyjaśnienie, dlaczego nim jest:) ” Czy to ty…Latifo?(…) Śmiałaś się tak, że aż przedszkole się trzęsło! Może zabrałaś bułkę, jak wszyscy zatkali uszy?” Rozwiązanie zagadki najmłodszy Czytelnik odkrywa wspólnie z parą detektywów, tutaj też kompozycja graficzna i tekstowa przypomina akcję rodem z kryminału. „Już wiem. Wiem, co się stało. Złodziejem bułek jest…” Wielkimi literami na następnej stronie znajdzie się odkryta tajemnica!
Seria fantastyczna! Z humorem! Ze zwrotem akcji! Z elementem zaskoczenia! Poprowadzona jak prawdziwy kryminał dla młodszych dzieci, na miarę ich możliwości. Polecamy!