Opis
Książki dla najmłodszych mają w sobie pierwiastek niezwykłości dzięki temu, że pokazują świat w najprostszy sposób.
Mówią o wielkich rzeczach prostymi słowami.
I taki przekaz potrafi trafić w sam środek czytelniczego serca.
Taka jest właśnie historia Małej Króliczki, która nie mając pomysłu na aktywności postanowiła spędzić dzień razem z dziadkiem, Wielkim Królikiem.
Króliczka, jak praktycznie każde dziecko nie lubi poczucia nudy.
Chętnie się bawi ze swoimi przyjaciółmi, jednak kiedy ci nie mogą poświęcić jej czasu na wspólne przygody, dziadek składa Małej Króliczce propozycję.
-Możesz pomóc mnie – zaproponował Wielki Królik.
– Pomóc tobie? – zdziwiła się Mała Króliczka, ciągnąc łapkami za długie uszy.
– A w czym?
– Mam trochę pracy – powiedział dziadek, mierzwiąc jedwabiście miękką sierść na czubku głowy wnuczki.
– Możesz zostać moją asystentką.
I tak Mała Króliczka wybrała się na spacer, podczas którego spotyka potrzebujące pomocy zwierzęta.
Historia odnosi się do świata zwierząt, ale historie zawarte w lekturze z łatwością można powiązać z życiem przedszkolaka, co sprawia, że małemu czytelnikowi łatwo jest utożsamić się z bohaterami.
Opowieść w prosty, ale jakże piękny i wymowny sposób niesie przesłanie o wartości bezinteresownej pomocy.
Słowa, empatyczne opisy niosą wręcz serce.
Czasami drobne gesty, mogą okazać się czymś wielkim dla drugiej osoby, czymś nie do przecenienia.
A jak się okazuje, pomocna dłoń i dobre serce mają wartość dwubiegunową – wnoszą bowiem coś wyjątkowego także do życia Małej Króliczki.
Dziadek zaszczepia w bohaterce ciekawość innych i gotowość do pomocy, wystarczy zapytać: jak mogę być pomocny dla Kreta i jego rodziny, Babci Jeżowej, gdy jest przeziębiona, rodziny orzesznic, która właśnie zamieszkała w lesie, Wiewiórki, która spadła z drzewa.
Poza tym – dobro powraca.
Przekonajcie się sami 🙂