Opis
Wszyscy bohaterowie zaczynają pisać swój rozdział życia o dojrzewaniu, relacjach, samotności, pierwszej niespełnionej miłości, walce o siebie i swoje miejsce w rodzinie.
Iga jest nowa w klasie, przeprowadza się z mamą po raz kolejny, czuje się samotna.
Mama jest blisko a jednak daleko, bo pochłania ją praca.
Dziewczynka zaczyna pisać bloga, który pomaga jej uporządkować siebie, szuka sposobu jak zbliżyć się do mamy.
„W kochającym domu dla wszystkich wystarczy miejsca” mawia babcia Kaśki, ale ona nie wierzy w to, ponieważ czuje się zapomniana przez mamę i tatę odkąd na świat przyszły bliźniaczki.
Pisze więc dziennik…
Zosia pisze listy do siostry Berty, która ma się niebawem narodzić.
O swoich oczekiwaniach i tym, jak sobie wyobraża życie z dużo młodszą siostrą.
Okazuje się jednak, że Berta się nie narodzi, Zosia postanawia nadal do niej pisać, bo niczego to w jej sercu i umyśle nie zmienia: „jeśli ocean rozleje się między nami, będę przesyłać wiadomości przez wodę…przez morze i chmury. Przez dzień i noc.”
Paweł jest zafascynowany filmem i aktorstwem. Jego pasji zupełnie nie podziela i nie rozumie jego tata, który widzi syna jako sportowca.
Czy jego główna rola w sztuce teatralnej w szkole to zmieni?
Z wszystkich jedenastu opowiadań Święto Kasztana najbardziej poruszyło nasze serce.
Połączyło tęsknotę Zosi za nienarodzoną siostrą z oddaniu się i miłości do młodszej siostry Roberta.
Co więcej w planie jest jeszcze jedna miłość.
„Mama ma rację, że zamiast dziecka urodziła słońce.”
„Nasza Basia to najlepszy sprzęt do pomiaru przyjaźni – żartowali potem rodzice…
Ona jest takim plasterkiem na wszystkie otarcia.” Robert nie mógł się pogodzić początkowo, że Basia widzi świat zupełnie inaczej niż inne dzieci, ale nie zamieniłby siostry nigdy na inną.
Sezon na zielone kasztany trwa…
Dojrzewają one każdego dnia…
Kolejnego już nigdy nie będą takie same.
Poznajcie kolejnych bohaterów i zmartwienia, wątpliwości, które chcieli rozwiać.
Co im pomogło?
Jak im się to udało?
Jak odnaleźli własną drogę?
Książka skierowana jest do młodszych Czytelników.
Dialogi są proste, opowiadania nieskomplikowane, jednakże zachęcamy rodziców do sięgnięcia po nią.
Być może odnajdziecie tam siebie sprzed lat?
Być może ułatwi Wam ta lektura zrozumienie własnego dziecka?
Być może znajdziecie w niej sposób, który pomoże dotrzeć do zmartwień dziecka i się nimi zaopiekować?