Opis
Oto przed Wami kompletnie zwiariowana klasa a w niej same osobistości.
Janek, Kamil, Kacper lubią grać w piłkę nożną z naszym narratorem.
Ola, Zosia i Lena to najlepsze przyjaciółki i są jak papużki nierozłączki.
Wojtek żongluje wręcz dowcipami i żartami, nie może się powstrzymać.
Po feriach dołącza do nich Ryś, a właściwie Ryszard albo Rysiek, bo uważa, że Ryś to nie jego imię, nie jest w końcu kotem.
Jego miejsce jest w ławce z naszym przewodnikiem klasowym, który bacznie Ryszarda obserwuje.
Hmm… prawdę mówiąc, dziwią go zachowania nowego kolegi w klasie, bo kto nie lubi przerw?
Otóż Ryszard.
Zatapia się wtedy w swoich książkach przyrodniczych.
Kto nie lubi gry w zbijaka?
Ryszard.
Nie chce, żeby w niego rzucano piłkę, to głupie.
Kto ma największą wiedzę przyrodniczą?
Ryszard.
Na lekcjach przyrody czuje się jak ryba w wodzie, ale nie wiedziałby, co to znaczy, dopóki kolega z ławki nie wyjaśniłby mu tej przenośni.
W końcu, kto uwielbia matematykę?
Ryszard.
Dlatego też nasz przewodnik klasowy prosi go o pomoc.
Rysiek nie odmawia, krótko i na temat odpowiada na pytania organizacyjne, gdzie i kiedy mają się spotkać.
Nasz bohater spóźnia się kilka minut, co wydaje się dla Ryszarda ogromnym kłopotem.
Okazuje się, że jego pokój jest fascynującym miejscem i przypomina pracownię biologiczną…
Zastanawia Was, co Ryszarda różni od innych dzieci w klasie?
Rysiek ma Zespół Aspergera.
Chociaż Ryś nie potrafi pewnych rzeczy robić z taką łatwością jak inni uczniowie z jego klasy, to można z nim rozmawiać o pasji do zwierząt, którą zaraża, uczyć się matematyki, grać w szachy, jeździć na rowerze, „milczeć, gdy ma się smętny nastrój – Rysiek potrafi być mistrzem ciszy i spokoju”.
Na ostatnich stronach książki znajduje się słowniczek związków frazeologicznych i powiedzeń, które mogą wymagać wyjaśnienia, jeśli czyta tę historię dziecko z Zespołem Aspergera.
Na samym końcu załączony jest także scenariusz zajęć, który doskonale nadaje się na lekcję o akceptacji inności i zrozumienia zespołu Aspergera.